www.kolyaska.fora.pl

dugi

Witam kolegów.
Z kasce mam skrzynie dnieprowską. W zeszłym roku kupiłem Z zewnątrz i wewnątrz bez uszkodzeń. Wymieniłem łożyska, uszczelniacze i gitarę. Jeździłem na niej ostatni sezon. Przy średnich obrotach wyje, na małych i wysokich jest poprawnie- cicho, bez względu na prędkość, na każdym biegu. Czym większe obciążenie tym bardziej słychać, bez kosza prawie cicho. Łożyska zakładałem zwykłe bez luzów.
Jakieś sugestie???
Da się coś z ty zrobić??

tadzioh

wydystansowałeś? nie skręciłeś za ciasno np. bez uszczelki?

dugi

Właśnie była ciasno pewnie ciut za ciasno.
Jakie łożyska dajecie c3, czy zwykłe.
Wczoraj rozkręciłem tą skrzynie, bo zdarzyło się, że wyskakiwała czwórka.
Nie wiem co warte są części z allegro. Jak kupiłem nowy rozrząd CCCP, to małe koło miało bicie promieniowe 2mm.

Dawid1981 · Gość

Lozyska zwykle ale nie jakies badziewie typu cx tylko flt,fag,skf,ina to wtedy pochodzi.Zobacz czy sie nie poluzowala nakrętka na zabieraku.Ja juz kilka skrzyn rozbieralem i byla zawsze luzna a w mojej skrzyni jakis ruski nie wlozyl klina na zębatke 3 biegu ktora sie zazębia z 4 biegiem na pletwie i jak jechalem to wkoncu zaczelo ja obracac na walku i poszarpywalo heh ale caly sezon smigalo i bez awarii dopiero pod koniec zaczelo szarpac.I trzeba dobrze ustawic i dokrecic dzwignie od wsteka bo to tez wazne ale u Ciebie to raczej nie jest przyczyna dziwnych dzwiekow>:)Odnosnie zębatek do skrzyni na allegrino heh to yamamoto3 ma dobre bo sam bralem od niego i jak mierzylem twardość to mialy od 60 do 65 HRC tak ze ogień.

Cyrograf15

U mnie wyje bo wałki są fabrycznie krzywe. Jak wsadziłem na kły do tokarki to oszalałem, główny bije około 1,5 mm. Do tego koła niedokładnie obrobione. Musi wyć, ale działa.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

haha w tych sprzetach jest wszystko mozliwe:)))jednak przy takim biciu lozyska bardzo cierpia i jak miales w tokarce to mogles z wyczuciem wyprostowac na czujnik moze by sie udalo.

Cyrograf15

Prostowałem tak fabryczny wałek rozrządu, wystarczy!
Wojtek

Hius

Bo te debile ze wschodu wpierw obrabiają taki np. wałek a póżniej dają do nawęglania i
wychodzi bubel bo przy nawęglaniu zawsze pokrzywi.
powinni wstępnie obrobić dać do nawęglania póżniej właściwa obróbka [czasem nie wyda materiału i jest szmelc] jak się uda to pomiar twardości jak za mało to azotowanie i jest gitara.Takim systemem robią wałki np. u Świątka i taka kolejność być powinna zachowana.
Zresztą co tu pisać tyle lat produkują krzywe obręcze kół z uporem maniaka dążąc do zrobienia koła kwadratowego ,ale jeszcze ze dwie dekady im zejdzie wszak są na dobrej drodze.

dugi

Kupiłem nowe przesuwki, ale są delikatnie węższe, będzie mniejsza powierzchnia do zazebiania. Chyba bez tokarki nie da rady, doprowadzić skrzyni do porządku.