Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilku
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 8:46, 09 Sie 2013 Temat postu: Demontaż wspornika szczęk? |
|
|
Wspornika, czy też tam jarzma... W każdym razie pytanie brzmi czy da się zdemontować to zardzewiałe z pokrywki na zdjęciu? Ktoś tego próbował? Skoro jest przykręcone śrubą, to pewnie po to żeby się nie obróciło. Wydaje mi się, że jest wprasowane, ale nie chcę połamać pokrywy...
Ktoś wie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
Wysłany: Pią 9:14, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ja osobiscie nie demontowałem ale podgrzanie pewnie załatwi sprawę,
[link widoczny dla zalogowanych]
z rysunku wychodzi jest jak piszesz czyli wprasowane |
|
Powrót do góry |
|
|
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Pią 9:14, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że się da wyciągnąć. Trzeba tylko umiejętnie podgrzać aluminium, i szybko wyciągnąć aby stal się nie nagrzała. Można kręcić dla lepszego efektu.
Powodzenia
PS. właśnie takie "cosik" odebrałem po cynkowaniu.
Ostatnio zmieniony przez GABE dnia Pią 9:16, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilku
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 10:10, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś pytał "po co?" :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Hahaha przemiał)))))Ja bym zaproponowal taki temat w ktorym wszyscy opisuja swoje awarie ze zdjeciami i po jakich przebiegach:))))(mniej wiecej) w ciagu sezonu 2013:))))).
Cos podobnego juz bylo.I ciekawe humorystyczne opisy milo widziane:)))
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 11:12, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilku
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 14:58, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zdominowałbym temat Przyznam tylko, że to najbardziej spektakularna awaria jaka mi się przytrafiła |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:25, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
No nieźle. Dźwigienka sie zapiekła czy zablokowałeś koło?
Ja to tylko sprężyny pomieliłem. Ale to dobre kilka lat temu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilku
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 19:00, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Od wibracji odkręciło mi śrubę regulacyjną hamulców i "zabrało do środka". Miałem zdjęte szczęki, bo cały czas nie mogę dostać tej pieprzonej dźwigienki z wielokarbem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:48, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Wilku napisał: | Miałem zdjęte szczęki, bo cały czas nie mogę dostać tej pieprzonej dźwigienki z wielokarbem. |
Poka jakiej dźwigienki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Q3ma
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 9:38, 11 Sie 2013 Temat postu: Re: Demontaż wspornika szczęk? |
|
|
Wilku napisał: | Wspornika, czy też tam jarzma... W każdym razie pytanie brzmi czy da się zdemontować to zardzewiałe z pokrywki na zdjęciu? Ktoś tego próbował? Skoro jest przykręcone śrubą, to pewnie po to żeby się nie obróciło. Wydaje mi się, że jest wprasowane, ale nie chcę połamać pokrywy...
Ktoś wie?
|
wkręć ten stożek do rozpierania szczęk, weź 2 młotki i miejscem gdzie młotek ma stożek wciśnij pomiędzy ściankę dyfra a ten rozpierak i uderzaj drugim młotkiem powinno wyskoczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilku
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
|