Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 9:01, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Czyzyk napisał: | odświeżam
pomóżcie z kolejną wiedzą
ponieważ nie mam owej podkładki (chodzi o dużą) i nie za bardzo mogę ją znaleźć - postanowiłem dorobić
niech mi ktoś powie w jakich grubościach one oscylują "od - do" mniej więcej
czy to są przeskoki rozmiarów co np 0,1mm czy więcej czy może mniej
dorobię sobie kilka i może akurat trafie w wymiar |
Jezeli chodzi Ci o ta brązową czy mosiądz to 1mm ale z tym bywa różnie bo czasami nawet 0,3mm bo 1mm nie da rady jak zabierak juz sie prawie opiera o tuleje lozyska igielkowego i nawet calkiem jej nie musi byc jak taka cienka mega ma występować.
Jak jest za gruba to zabierak sie oprze i nie pusci nizej kola talerzowego do walka atakującego i bedzie luz miedzy zębny i zacisnie po dokreceniu i zablokuje.Wszystko jest spowodowane niepowtarzalnością wymiarową części.Wysatrczy ze tuleja lozyskowa na której chodzą igiełki będzie miala grubszy kołnierz albo zatoczenie w korpusie bedzie plytsze i juz zaczynaja sie jaja dlatego jest zabawa z podkladkami i trzeba kumac o co tam chodzi hijhihi.Ogolnie ma być luz na ataku minimalny luz na zero ale ma sie obracac w palcach z oporem lekkim bo jak nowy talerz z atakiem to sie dotrze moment i bedzie sie kręcic palcem.Ale nie ma sie obracać za pomoca śrubokręta albo rury metrowej .
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 9:02, 06 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:31, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
no jeśli chodzi o mosiężną to mam akurat dwie sztuki - bo miałem dwa dyfry ale w żadnym nie było tej po drugiej stronie (między talerzem a deklem)
i tą właśnie mi chodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:31, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Te podkładki mają być z twardej blachy o wymiarach wewnętrznej szalki łożyska 6207. Jak wydystansujesz atak i luz międzyzębny. Nie dobijasz do końca zabieraka na dekiel tylko zakręcasz z uszczelką. Następnie odkręcasz dekiel i mierzysz ile trzeba podłożyć.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:55, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
rozumiem i dopiero wtedy dorabiam podkładkę - tak
miałem nadzieje, że dorobie kilka rodzajów wcześniej i po prostu będę liczył na to, że któraś z nich spasuje
chodzi o to, że akurat mam małą robótkę u ślusarza i chciałem dorobić podkładki przy okazji wcześniej
ale wychodzi na to, że lepiej poczekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 22:18, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Nie .
Podkladki te stalowe cienkie sie kupuje na aukcji i najpierw nimi dystansujesz zblizajac kolo talerzowe do ataku kasująć luz miedzy zębny.
Jak juz to zrobiles to pod krzyzakiem dajesz te male na ataku zeby po wbiciu klina kolek zapieral sie o atak na tym otworze i dociskal krzyzak do lozyska.
tyle na temat.
W skrzyniach samochodów np 126p czy opel tak sie wlasnie robi ale dociagając nakretke specjalną dzięki ktorej przesuwa sie lozyska i talerz sie zbliza do walka atakującego i kasuje luz miedzyzebny.
Masz kolego dziwne problemy z tymi podkladkami bo to 30 sekund roboty i juz masz.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Sob 6:47, 07 Maj 2016, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|