Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Śro 9:04, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz to mam chyba jakis wysprzeglik do skrzyni ze wstekiem i bez bo te z aukcji maaaaaaalinaaaaaa hih:))))) .Lożyska oporowe ma Ural63 z allee. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcinnn6
Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Śro 14:11, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tylko ma urlop do 22.04 :/ pozatym tutaj jest sporo taniej:
[link widoczny dla zalogowanych]
a jeżeli masz wysprzęglik do skrzyni z wstecznym to pewnie chętnie odkupie. Napisz do mnie ile chcesz i czy masz napewno |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 14:24, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
~30zł kosztuje w sklepie z łożyskami. Całe stalowe, nie jak w tej aukcji z tworzywa.
Dawid ma dorabiane, dużo twardsze - osobiście jeżdżę, właśnie na jego manufakturze |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 21:39, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kup to łożysko ono cię przeżyje i ten twój motocykl.
A popychacz weź od Dawida tak dla jasności to ten długi pręt.
Łożysko w sklepie razem z bieżniami kosztuje 18.50
Właściwie pomysł z takim łożyskiem był mój , goście podłapali i dziobią kasę na aledrogo
Na głównej stronie forum wszystko jest opisane wejdź i poczytaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:17, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Piszę w temacie cieknącego ponieważ przede wszystkim na tym będzie polegał mój problem.
Otóż noszę się z zamiarem poskładania dyfra który jakiś czas temu rozebrałem i czytam trochę lektur w tym temacie.
W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Czy ten oring dajemy dokładnie w to miejsce które zaznaczyłem na fotce
co wtedy z podkładkami które tam się znajdują.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na zdjęciu widać ślady jakby łożysko kręciło się w obudowie dyfra - to źle, łożysko ma być sztywno ?
Mam nadzieje, że dobrze wszystko opisałem
2. Czy musi to być koniecznie oring
Chodzi o to, że mam wrażenie że jeśli on jest w tym miejscu i się z czasem wygniecie (bo to przecież guma) to zaczną przecież powstawać przez niego luzy.
W tym miejscu on wpływa na ustalenie luzu - tak ?
Czy nie mogłaby zamiast niego być jakaś klingierytowa uszczelka która jest twardsza.
Oświećcie mnie - czy ktoś się nad tym zastanawiał kiedyś - czy po prostu oring to sprawdzony sposób i nie mam co komplikować
3. Jeśli chodzi o wałek ataku i nakrętkę (skrętkę) to pomiędzy zewnętrzną szalką łożyska a skrętką oring dodatkowy czy nie ?
4. Kwestia ustalenia luzu wzdłużnego na wałku ataku:
Podkładki, które dystansują mi ten wałek daje tak jak omawiany wcześniej oring też pomiędzy wewnętrzną bieżnie a krzyżak, czyli wałek nie zostanie usztywniony i zdynsansowany na gotowo dopóki nie założę krzyżaka - tak ?
5. Dalej idąc w myśl cieknącego dyfra - co zrobić z tą tulejką z filcem
Zauważyłem że oczywiście filc uszczelnia zewnętrzną część tuleji ale co uszczelnia tuleję pomiędzy osią koła? czy tamtędy nie będzie wycieku do wewnątrz koła ?
No i zauważyłem też, że jak (narazie) składam sobie to na biurku delikatnie dopasowuje części to mam taką kolejność:
dekiel dyfra
łożysko kulkowe
na nim zabierak
wewnątrz zabieraka - tuleka z filcem
i w tym momencie ta tulejka ma w środku luz
z koleji gdybym dobrał jakieś podkładki tak żeby to wszystko docisnąć - to tulejka z filcem będzie tarła o zabierak bez żadnego łożyskowania podczas pracy
o co w tym chodzi ??
Bo jeśli chodzi podkładki dystansowe to są one pomiędzy deklem a wewnętrzną szalką łożyska kulkowego - tak ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:43, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Oring wchodzi częściowo w podtoczenie w przegubie gdzie zostaje zagnieciony, pomiędzy nim, wałkiem ataku i dystansem. Nie jest elementem dystansującym a rozgniatanym. Zakładasz go po zakończeniu dystansowania (wbiciu klina). W tym celu jeszcze raz rozbierasz, oring jest jednorazowy. Z zewnątrz idzie oring na wkrętkę, uszczelnia ową do bloku. Wzdłużny luz na ataku ma być nie wyczuwalny. Istotne jest położenie ataku względem talerza, na tym polega dystansowanie ataku. Dystansowanie przekładni głównej uważam za najtrudniejszy zabieg w Rusku.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Sob 22:20, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Siła r100 hehehe.[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro masz juz problem z tym gdzie co idzie to moze daj komus ten dyfer co ma juz wieksza wprawe.
Jak sie dobrze opanuje to nawet moje r80 nie moze juz 13 tys km urwac dyfra wiec wbrew pozorom nie jest to slaby element w rusku.
Tego oringa najlepiej wcale nie dawaj tylko na skretke daj silikonu po odtluszczeniu wszystkiego a skrętke wczesniej przetocz na polski simer w srodku o 1mm .Najpierw ustawiasz na duzych podkladkach miedzy dekiel a duze lozysko kasując luz i polecam bez uszczelki skrecac na sam silikon a pozniej dystansujesz na ataku miedzy lozysko a krzyzak kardana zeby po wbiuciu klina dociskalo krzyzak do lozyska.
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Sob 22:27, 23 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:48, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
ok - to rozumiem już
ustawiania luzów się nie boję bo trochę przy tym robiłem tyle tylko że akurat przy dyfrze a tym bardziej ruskim to nie widziałem
wasze odpowiedzi wiele mi pomagają
nie mam zamiaru nikomu dawać do złożenia - ponieważ choćby mi nie wyszło to cała frajda w tym, że podczas remontu jaka najwięcej robię sam
a jak czegoś nie wiem to mam od tego to forum żeby dobre duszyczki mi wytłumaczyły
a co z dalszą częścią moich pytań - coś ktoś podpowie ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Nie 22:17, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiesz jak co sie kreci i dziala w dyfrze i weszosc pytan jest bez sensu:).
Tulejka z filcem jest dociskana do dekla dyfra poprzez oś kola i stoi w miejscu i na niej sie kreci zabierak ulozyskowany z kolem talerzowym napedzany przez kardan poprzez walek atakujacy i krzyzak.
Podkladki które dajesz miedzy dekiel alum a zabierak z lozyskiem zblizają kolo talerzowe do ataku i w ten sposób kasujesz luz międzyzębny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:29, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
co do luzu ok
ale tak jak mowisz na stojącej w miejscu ośce, deklu i tulejce z filcem kręci się zabierak.
zabierak nadaje ruch bębnowi koła,
moim zdaniem o bęben (który się kręci) opiera się tulejka z filcem (która stoi w miejscu)
twierdzę tak bo oś nie ma zmienionej średnicy w okolicy owej tulejki
dobrze piszę ??
tak mi wychodzi jak sobie to na sucho przymierzam element po elemencie - chyba, że czegoś nie zauważam albo mi czegoś brakuje
Ostatnio zmieniony przez Czyzyk dnia Nie 22:33, 24 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:38, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dawid że Ty wiesz o co chodzi to wiadomo. Nie stosuj skrótów myślowych bo gość nie ma pojęcia o wyobrażeniu. Luz międzyzębny ustawiasz na dystansie ślizgowym pomiędzy zabierakiem a tuleją. Natomiast dystanse pomiędzy deklem a łożyskiem zabieraka zapobiegają głębszemu nabiciu łożyska > odjechaniu talerza od ataku. W mojej obecnej przekładni nie mam tam dystansów, a i tak było za ciasno. Założyłem dwie uszczelki dekla, tak wiem powinienem dorobić grubszą, ale lenistwo wygrało.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:40, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Tuleja stoi wraz z deklem ośką i wewnętrznymi szalkami łożysk koła.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 0:29, 25 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
"Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz."
Albert Einstein |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:50, 25 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dzieki koledzy
pare postów i już wszystko wiem
nawet po uszczypliwym stwierdzeniu "gość nie ma pojęcia".
ale nie będę się rozwijał co do szczegółów może poza tym że z dystansowaniem pytałem tylko o jedną podkładkę i tylko dlatego że ja jej nie mam a na rysunkach istnieje, a nie dlatego że nie wiem jak się dystansuje
tak czy inaczej drugi post od cyrografa mi pomógł (oparcie wewnętrznej szalki koła o tulejkę) przyjrzałem się lepiej i mnie olśniło
dzieki cyrograf
za pierszy post też |
|
Powrót do góry |
|
|
Czyzyk
Dołączył: 10 Lis 2014 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:11, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
odświeżam
pomóżcie z kolejną wiedzą
ponieważ nie mam owej podkładki (chodzi o dużą) i nie za bardzo mogę ją znaleźć - postanowiłem dorobić
niech mi ktoś powie w jakich grubościach one oscylują "od - do" mniej więcej
czy to są przeskoki rozmiarów co np 0,1mm czy więcej czy może mniej
dorobię sobie kilka i może akurat trafie w wymiar |
|
Powrót do góry |
|
|
|