Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 20:09, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ludzie to nie będzie jeżdzić nigdy .Przestańmy się oszukiwać.Niech ktoś wreszcie powie prawdę bo ja mam dosyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Śro 20:55, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mój jeździ. Właściwie mogę nawet powiedzieć, że zap....dala |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Czw 17:05, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mój też, jedyne kłopoty jakie miałem z chłodzeniem miałem przez własne lenistwo, nie chciało mi się wypłukać błota z żeber cylindrów ( a było go tam naprawdę dużo ) po zeszłorocznym zakończeniu sezonu i w powrotnej drodze tak się zgrzał że stanął, ale jak wystygł pojechał dalej, i jeździ do dzisiaj.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 20:34, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jak wasz jeżdzi to i mój będzie jeżdził może za wiele od niego wymagam .
Od jutra herbatka z melisy na uspokojenie i do soboty będzie gotowy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 2:46, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jezdzijcie na lepszych olejach niz mineralny Lubro to bedzie latwiej z chlodzeniem silnika.
Ja jezdze na syntetyku i temperatura pracy silnika jest kulturalna nawet w upaly.
Co prawda nie w terenie a na szosie. |
|
Powrót do góry |
|
|
zabool
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 8:21, 18 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie w 100% co do oleju. Wczoraj po 560 km nie udało mi się go zagotować. Cały czas szosa , wracałem z gdańska. Kilka przerw na fajeczka , a tak to cały czas 80 na godzine i tuptanie do domu. Leciałem na 9-tce w solówce. Nie było oznak zmęczenia. Przy wyprzedzaniu ladnie wkręcał się na obroty, niezależnie czy był właśnie po fajce , czy ze 2h później. Wlaną mam oliwie motula 20w60 w syntetyku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|