Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:21, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety to jest nie tylko wyjęcie dyfra ale i jego rozebranie. Co do wałka od Urala to może być, ja mam od Dniepra. Natomiast trudno jest zmieniać wałki, widełki > odległość od klina do łożyska dwurzędowego jest bardzo istotna przy dystansowaniu dyfra. Mam nadzieję że miałeś to zmontowane do dystansowania, tu jest ryzykowne nawet samo wybijanie klina nie wspomnę o wymianie na inny. Wymiana widełek to już wszystko zmienia, dla tego zamiana typu wałków jest karkołomna. Trzeba by zmieniać na krzyżaku a to bardzo upierdliwe.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:08, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Niestety to jest nie tylko wyjęcie dyfra ale i jego rozebranie. Co do wałka od Urala to może być, ja mam od Dniepra. Natomiast trudno jest zmieniać wałki, widełki > odległość od klina do łożyska dwurzędowego jest bardzo istotna przy dystansowaniu dyfra. Mam nadzieję że miałeś to zmontowane do dystansowania, tu jest ryzykowne nawet samo wybijanie klina nie wspomnę o wymianie na inny. Wymiana widełek to już wszystko zmienia, dla tego zamiana typu wałków jest karkołomna. Trzeba by zmieniać na krzyżaku a to bardzo upierdliwe.
Wojtek |
No to to ja już wiem że tej tulejeczki nie da się wyciągnąć bez wyjmowania bebechów.
A mógłbyś mi wyklarować jak zakłada się taki wałek od np. urala, chciałbym to zobaczyć oczami wyobraźni
Co do dystansowania - robiłem to właśnie na wałku od urala bo widły (miejsce pod uszczelniacze) są w lepszym stanie.
Chciałbym to złożyć na wałku urala ponieważ zamierzam jeździć na kłowej skrzyni. Trochę osób mnie straszyło i odwodziło od tego rozwiązania ale chciałbym spróbować. Najbardziej denerwuje mnie fakt że gdyby mi coś nie poszło to żeby dostać się do skrzyni muszę szarpać tylne koło i dyfer Gdybym mógł demontować wałek i mieć skrzynię na wylocie było by pięknie. Po całych testach jestem w stanie zdjąć dyfer, przełożyć wałek kardana na eMkowski i wydystansować to ponownie. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 7:44, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja akurat mam założony wałek od dniepra. Zabawa polega na tym, że po
zdjęciu koła można nieco obrócić dyfer na sztycy do momentu , aż wałek
wysunie się z przedniego (bliżej skrzyni ) wieloklinu. I mamy możliwość
wyjęcia skrzyni. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 9:09, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
śmigiel napisał: | Ja akurat mam założony wałek od dniepra. Zabawa polega na tym, że po
zdjęciu koła można nieco obrócić dyfer na sztycy do momentu , aż wałek
wysunie się z przedniego (bliżej skrzyni ) wieloklinu. I mamy możliwość
wyjęcia skrzyni. |
Do tego to nie jest potrzebny wałek od dniepra, po wyjęciu koła na wałku emkowskim można obrócić dyfer na sztycy i wyjąć skrzynię, to akurat wiem z autopsji, w czasach emkowych parę razy tak robiłem remonty w przydrożnym rowie. Agrupie chodziło chyba o możliwość wyjęcia skrzyni bez zdejmowania koła.
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Wto 9:12, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Wto 12:34, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Grzehu a po wyjęciu tylnej szpilki silnika i uniesieniu silnika tyłem w górę nie wyjdzie? |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:08, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Śmigiel, Grzech750 - dzięki za informacje - są bardzo pomocne i budujące.
Koło mogę zdejmować bo jest bezproblemowe, najbardziej zależało mi na NIE wyjmowaniu dyfra i suwaka ponieważ każde takie szarpanie to zadry na moim pięknym lakierunku, wybijanie sztycy i walka z kilogramami |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 17:23, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
tadzioh napisał: | Grzehu a po wyjęciu tylnej szpilki silnika i uniesieniu silnika tyłem w górę nie wyjdzie? | Pewnie można , ale chyba jest bardziej upierdliwe, no i samemu ciężko( choć wykonalne) |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:43, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
dawno nie aktualizowałem troszkę, zwolniłem tempo bo w kółko czegoś brakuje - a to nie ocynkowana śrubka, brak jakiejś gumki itp.
Któregoś listopadowego wieczoru wziąłem bak i przybory malarskie do domu, efektem tych prac był piękny szparunek w przypałowym kolorze (nie bardzo potrafiłem dobrać dobry odcień na podstawie 3 zdjęć które miałem. Uznałem że ten jest najbardziej majtkowy i przypałowy będzie najbardziej radziecki więc go użyłem. No i najważniejsze syn lubi "beknitny" i finalnie zatwierdził.
Tu już w pełnej krasie.
Założyłem repliki gum bocznych Kibel, nie pasują na oryginalne wypełnienia. Będę szukał jednej brakującej oryginalnej gumy - nie pamiętam której Dorabiacze gum omijają wypełnienie i walą pierścień gumowy, wyciąłem ale mimo wszystko te gumy nie pasują i odstają - szału nie ma!
Do pracy z kolei wziąłem sobie lampę Musiałem zanitować klapkę osłony stacyjki, i blaszki na ramce lampy - zagłowniki wykonałem ze śruby i nity użyłem aluminiowe. Wyszło nadspodziewanie dobrze.
A tu już w całości - piękna
PS. Lampę którą kupiłem do tej eMki miała dodatkowe otwory - chyba na jakieś kontrolki. Jak przygotowywałem ją do lakierowania zaspawałem zbędne otwory, przy tej całej akcji tak się rozpędziłem że zaspawałem również otwór na linkę zmieniacza świateł Spostrzegłem się dopiero składając lampę i montując zmieniacz świateł Niezła kicha, pomalowane a tu teraz trzeba dziurę wiercić Dobrze że od środka został ślad po otworze i mogłem wyborować go w tym samym miejscu.
Uśmiałem się przy tym co nie miara. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:27, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety moja komóra którą robiłem fotki zdechła.
Miałem tylko taką i zrobiłem spy foto
Po ostatnich problemach z brakiem możliwości dokręcenia osiek kół (blokujące się koła), brakiem osiowości pojazdu i innych drobiazgach.
Dzisiaj eMa stanęła pierwszy raz od 4 lat na własnych kołach!!!
Turla się pięknie, bez żadnych przycięć, zawieszenia pracują nie jest źle!
Więcej fotek zamieszczę jak wezmę jakiś aparat, to co zrobiłem nie kwalifikuje się - niestety |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Pon 20:41, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Bedzie kawał zarąbistego sprzętu.
Bedziesz popylał solówką czy z koszem ? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 20:44, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
sorry agrupa ale po niebieskim szparunku przestałem Ci jej zazdrościć |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:17, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No ładny rower
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Pon 22:14, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie szparunek pasuje |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:03, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Pany za miłe słowo.
Mam teraz takie ciśnienie na składanie że aż po nocach nie mogę spać.
Blokuje mnie jednak mizerny budżet, brak czasu i części.
Aleeeee w piątek odbieram tarcze sprzęgła z regeneracji i może uda mi się jakoś w weekend złożyć do końca silnik.
PS. Szparunek oryginalnie dla brązowej emki był niebieski - może bardziej granatowy.
Osobiście wolałbym czerwony (pasowałby do znaczków) ale zdecydowałem się odbudować eMę najbliżej fabrycznego stanu jaki uda mi się osiągnąć więc zrobiłem tak jak jest.
PS2. Mam do niej kosz ale będę go remontował za jakiś czas, chciałbym sobie na razie potestować/podocierać/popsuć solo |
|
Powrót do góry |
|
|
wild
Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:23, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
a moim zdaniem wygląda obłędnie z tym niebieskim akcentem. czekamy na więcej fotek
Gośka |
|
Powrót do góry |
|
|
|