Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Amortyzatory tylnie regenerowane na 126p
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 6:35, 24 Kwi 2011    Temat postu: Amortyzatory tylnie regenerowane na 126p

Zrobilem amortyzatory na wkladach z maluszka i sa tak twarde, ze praktycznienic nie pracuja, nie uginaja sie. Wklady maluchowskie maja opor, tlumia w dwie strony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 6:39, 24 Kwi 2011    Temat postu:

W czasie jazdy po dziurach masakra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 21:46, 24 Kwi 2011    Temat postu:

zastanawiam sie czy daloby rade podpasowac sprezyny, bardziej miekkie, moze jakis junak czy inne moto???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 23:30, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Sprawiłeś sobie gazowe amortyzatory to teraz cierp ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 7:46, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Princu które amortyzatory w maluchu były gazowe?
Z tego co pamiętam były to zwykłe amortyzatory olejowe, gazowe olejowe były np. amortyzatory Bilsteina - ale nie sądzę żeby takie pociął.
Dla mnie to kibel na starcie, siła tłumienia dostosowana jest do wagi pojazdu oraz zastosowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 8:55, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Może nawiercić, spuścić troszkę oleju..?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 11:02, 25 Kwi 2011    Temat postu:

musze spasowac mieksze sprezyny, albo faktycznie spuscic olej, przynajmniej beda sie ugnaly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:56, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Jakiej produkcji amortyzatory zastosowałeś?
Motor solo czy z koszem?

Jeżdżę teraz bez kosza, amortyzatory są z Krosna i subiektywnie to oceniając - amortyzacja tyłu bez zastrzeżeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzybu




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto 7:28, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Ja również mam amortyzatory z Krosna a sprężyny zastosowałem z grubszego drutu 9mm bo oryginalne były za miękkie więc nie wiem co Ty masz za amorki, że się nie chcą uginać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 21:07, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Juz sam nie wiem co to za producent, ale jak twoje stare byly za miekkie to moze mi je opchniesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 21:10, 26 Kwi 2011    Temat postu:

W motocyklu to jeszcze cos pracuja, minimalnie ale niech bedzie, ze sie uginaja, ale kosz to jak na sztywno. Ja moglbym jezdzic, ale zabieram dzieciaka i strasznie go wytrzepie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zwierzak




Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce i okolice

PostWysłany: Śro 22:52, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Miałem podobnie. Na wkładzie z malucha (Krosno) kosz trząsł jak wibrator do pustaków. Pomogło zmniejszenie napięcia wstępnego sprężyny poprzez usunięcie "ząbków" z obrotowej tulejki pod sprężyną. Teraz mam amorek na koszu bez możliwości regulacji za to pracuje jak powinien i nareszcie koło nie podskakuje na wybojach. Wniosek: siły tłumienia wkładu amortyzatora nie powinno się rozpatrywać w oderwaniu od siły potrzebnej do ugięcia sprężyny ( i obciążenia oczywiście).
Zwierzak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:50, 07 Maj 2011    Temat postu:

Ale odstawilem partyzantke.
W koszu obcialem sprezyne , po skosie, zespawalem ostatni zwoj, zeby opierala sie na calosci, bajka i ugina sie. Jak wytrzyma, to w motocyklu zrobie podobnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zorg




Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pią 12:18, 17 Lut 2012    Temat postu:

Odświeżamy temat. Posiadam Urala m-63. W związku z innymi przeróbkami zregenerowałem też wszystkie 5 amortyzatorów (przód na wahaczu) stosując wkłady maluchowskie. Amortyzator tylni Kayaba KYB 443006. Zastosowanie tej konkretnej firmy znacznie upraszcza prace gdyż jak ktoś już pisał ich średnica zewnętrzna wynosi 39mm co oznacza ze wchodzą one do obudowy ruskich amortyzatorów beż żadnego toczenia. Wiec od początku odcinamy dupkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Następnie przycinamy pracujący trzpień. Trzpień ten fi12mm na powierzchni pracującej za specyficznym kołnierzem zmienia się w fi10mm. Ja uchwyty górne mocujące miałem z gwintem m12. Wystarczyło przegwintować tuż za kołnierzem trzpień fi12. i wkręcić w uchwyt.
[link widoczny dla zalogowanych]

Przednie amortyzatory zrobiłem troszkę dłuższe. W tym celu gwintowałem trzpień fi 10 przed kołnierzem. Całość skręciłem używając sprężynki do naprawy gwintów wkręconej na specjalny klej anaerobowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wkłady kyb osadzone zostały w obudowie bez żadnego spawania poprzez dokręcenie oryginalnych nakrętek. Dla pewności gwint przesmarowałem ww klejem.
Dorabiałem też na zamówienie sprężyny tak jak w oryginale z drutu fi8mm. Przednie dałem o 1cm dłuższe. Do wózka o standardowej długości 22,5cm. Natomiast tylne tak jak kilku pisało chciałem zrobić nieco twardsze z drutu 9mm. Niestety w firmie w której dorabiałem sprężyny nie mieli takiego drutu ale pan wykonawca zaoferował że jak chce twardsze to on mi zrobi twardsze poprzez zwiększenie skoku uzwojenia sprężyny. Tak też zrobił. Zastanawiałem się tylko czemu wiara stosuje drut 9mm skoro można zrobić tak jak ja. Dla potomności rysunek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Widać inny skok uzwojenia.
Całość skręciłem przy użyciu skleconego na szybko przyrządu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Efekt końcowy. Amortyzatory tylne z pełnymi szklankami.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jazda z takimi amortyzatorami spełnia moje oczekiwania. Całość pracuje jak dla mnie na 5.


Ostatnio zmieniony przez zorg dnia Pią 12:24, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:45, 17 Lut 2012    Temat postu:

Jak usunąłeś górną szklankę z Kayaby?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin