www.kolyaska.fora.pl

jarys · Wysłany: Wto 16:18, 11 Mar 2014 Temat postu: alternator w uralu

Witam
Panowie mam następujący problem z alternatorem w Uralu.
Gdy nabyłem motor starszy Pan poinformował mnie, że ma problem z ładowaniem
Nie przejąłem się tym, bo i tak miałem robić elektrykę od nowa no i przerobić miałem altka na 9-cio diodowy regulator Poldek no wiadomo nie jeden z was tak ma ale z altka wychodzą tylko dwa przewody nie ma tego, który się wypina, jeśli się przerabia na te dodatkowe 3-diody.
No, ale ja dołożyłem te diody nie dając tylko kontrolki ładowania, ale mierząc na aku ładowania nie ma.
Jakieś sugestie bym poprosił.
Panowie tylko nie wykłady naukowe tylko prościzna dla chłopa od łopaty.
Very Happy

Pozdrawiam Jarys

Prince · Wysłany: Wto 17:55, 11 Mar 2014 Temat postu: Re: alternator w uralu

Pomoże?

jarys · Wysłany: Wto 20:14, 11 Mar 2014 Temat postu:

Dzięki nawet to łapę.
Sprawdzę wszystko za około trzy tygodnie jak wrócę do domu.
Czytałem jeszcze że może być rozmagnesowany ale o co chodzi i jak się to naprawia to nie wiem.
Ale najbardziej mnie cieszy że pali od szczała.To ładowanie mnie jeszcze trzyma i zaczynam naukę jazdy rucholem. Laughing

Dawid1981 · Gość

Pojezdzij za mna to sie szybko nauczysz:)))) hihihi

jarys · Wysłany: Śro 5:48, 12 Mar 2014 Temat postu:

Dawid chyba czołgiem. Very Happy

jarys

Panowie zakupiłem nowy altek i przerobiłem go na 9-cio diodowy.Na wolnych obrotach po odpaleniu nie ładuje dopiero przy przygazówce zaczyna ładować i gdy schodzi z obrotów to już ładuje. Gdy ładuje zaczyna szumieć i to dość głośno tylko gdy ładuje tak się dzieje.Czyli odpalam cisza przygazówka jest ładowanie i ten niepokojący szum z altka.Macie jakieś sugestie?

Cyrograf15

Łożyska mogą szumieć lub zębatki.
Wojtek

jarys

Tylko że ten szum jest tylko wtedy jak jest ładowanie.

Cyrograf15

To znaczy że elektrony szumią, innego wyjścia już nie ma. Posmaruj towotem przewody, elektrony będą się po cichu ślizgać.
Wojtek

jarys

Teraz już wiem skąd Tatry wzięły się w Krakowie.

Prince

Obydwa posty ubawiły mnie do bólu brzucha.

jarys- mimo, że jestem Krakusem Wink

No i nie wiem, nie znam sie ale tak sobie myślę, ze gdy pojawia sie ładowanie to pojawia sie i opór i może stad ten szum- na pewno łożyska sa dobre a altek nie jest na przykład nieosiowo skręcony? Wiesz- to ukraiński wyrób. Miałem ze swoim przeboje, gwizdał, szumiał , kilka razy sie zepsuł ogólnie gdybym miał teraz kupować dopłaciłbym kilka stówek i założył innym model.

Śmigiel T

Albo hałasują koła zębate, ustawiałeś luz?
Hałasuje jak ładuje czyli pewnie na wyższych obrotach.

Ruski tak mają że na wolnych obrotach nie ładują, 6diodowy alternator przechodzi na samowzbudzenie przy 2500 bor/min.