Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peryskop
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z unii
|
Wysłany: Czw 21:48, 24 Lut 2011 Temat postu: Akumulator w wózku |
|
|
Ze względu że aku 12V 14 ah dł 13cm nie za bardzo wchodzi do kaśki z krótką ramą zastanawiam się nad wmontowaniem aku do wózka tylko nie wiem czy żelowy czy kwas , i jakie zabezpieczenie (jaki bezpiecznik dać) prądnica od 126P |
|
Powrót do góry |
|
 |
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Czw 22:10, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wożę w wózku aku od malucha. Śmiga bez problemu. A jaki bezpiecznik? Zlicz wszystkie odbiorniki jakie możesz mieć włączone i samo wyjdzie jaki bezpiecznik. Np jak wszystkie odbiorniki pobierają ci 300W dzielisz to prze napięcie 12V i wychodzi ci ile Amperowy bezpiecznik główny montujesz. Ja tak zawsze liczę.
Ostatnio zmieniony przez balu dnia Pią 17:34, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:24, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nie tknęło Cie, ze to kosmicznie wygląda?
Chyba, że to od wora. Ten akumulator dodatkowo w worku, w koszu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Pią 17:36, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Sorki, na szybko pisałem i nie zauważyłem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 17:46, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Żelowy wydaje się lepszy bo nie będzie chlapał kwasem a drugi mniejszy załóż do moto i je zepnij razem.
Np. 7 ah + ta 14 i już jest coć |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4081 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:49, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Odradzam równoległe łączenie akumulatorów. Do wózka można dać samochodowy i tyle. Ja mam alternator i spokojnie wystarcza 5,5 Ah. Dowolna prądnica to fiasko i trzeba większy akumulator co by udało się do domu wrócić, zwłaszcza jak nas noc zastanie.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
peryskop
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z unii
|
Wysłany: Pon 21:28, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
podłączone 10A bezpiecznik nie wytrzymał założyłem 15A i ok wprawdzie kółko tylko wokół komina... |
|
Powrót do góry |
|
 |
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 959 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 20:02, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hius napisał: | Żelowy wydaje się lepszy bo nie będzie chlapał kwasem a drugi mniejszy załóż do moto i je zepnij razem.
Np. 7 ah + ta 14 i już jest coć |
Skąd ten wariacki pomysł? Żeby się przekonać, jak to skutkuje, to zepnij dwie baterie: nową i wyładowaną w np latarce. Jaki jest efekt? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 18:26, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ni bedę się sprzeczał ale ja to zastosuję u siebie myślę że będzie dobrze
A jak działa podłączenie i rozruch silnika na kable z drugiego samochodu przecież też się je spina. Według mnie po prostu będzie większa pojemność akumulatorów.
Ostatnio zmieniony przez Hius dnia Śro 18:30, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
świdro
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:43, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
przy rownoleglym laczeniu akumulatorow chodzi o nierownomierne ladowanie i rozladowanie akuulatorow. a co do rozruchu na kable to jest to czynnosc tylko chwilowa i nie szkodzi akumulatorom w znacznym stopniu |
|
Powrót do góry |
|
 |
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 959 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Śro 20:36, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie będę się tu rozpisywał w teorii ładowania akumulatorów. Skończy się tak, że rozwalisz obydwa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
storm007
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 15:09, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przeciez powszechnie sie stosuje rownolegle laczenie akumulatoro. Jesli oba sa sprawne zadnych negatywow nie bedzie. Co do aku w koszu to kwasowe odradzam. Chyba ze bedzie on w szczelnej obudowie. Musisz sie po prostu liczyc z tym ze to co zapakujesz do kosza moze byc popalone kwasem. Nie stety sam tego doswiadczylem na wlasnej skorze niszczac troche ubran...
Aby dobrac bezpiecznik wystarczy zastosowac podstawy elektrotechniki na poziomie lekscji fizyki z gimnazjum. I=P/U gdzie P-sumaryczna moc znaminowa zainstalowanych odbiornikow U-napiecie znamionowe. Czyli sumujesz wszystkie zaroweczki na motocyklu -pozycyjne, stopy, dlugie, krotkie i podstawiasz do wzoru... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 18:11, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak myślałem jednak się da |
|
Powrót do góry |
|
 |
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:26, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hius fizycznie to się da, ale statystyczna ilość opinii po wpisaniu w wyszukiwarkę łączenie równoległe akumulatorów różnej pojemności pokazuje, że nie jest to poprawny układ na czas stałej eksploatacji.
Przykładowo [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
|