Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:07, 07 Mar 2013 Temat postu: Koło zamachowe M-72 K-750 |
|
|
Kupię koło zamachowe z dobrym stożkiem, mile widziane dobre kołki oraz brak naciętej żmijki w miejscu gdzie będzie pracować simmering. Nie drogo oczywiście. |
|
Powrót do góry |
|
|
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 15:06, 07 Mar 2013 Temat postu: Re: Koło zamachowe M-72 K-750 |
|
|
Stara ema napisał: | Kupię koło zamachowe z dobrym stożkiem, mile widziane dobre kołki oraz brak naciętej żmijki. |
takie rzeczy tylko w erze |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:46, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A jakie ma znaczenie od czego to koło?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:53, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | A jakie ma znaczenie od czego to koło?
Wojtek |
Waga w emce 5,5 kg.
Ural 5 kg
Dniepr w zależności od modelu- kilka wersji wagowych i różnica w średnicy pod uszczelniacz.
W zasadzie to sprawa jest o tyle prosta ze tylko dolniak miał na kole zamachowym ślimaka straszącego olej.
Aa no i zapomniałem. Trafiają sie jeszcze koła do Emek na jedna tarcze. Te maja inne wymiary, długości kołków tudzież kryzę/rant i nie będą pasować sprężyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 19:02, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Podepnę się pod temat, mnie akurat interesuje koło na jedną tarczę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 23:55, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Musi być cięższe bo to dolniak i dłuższe korbowody
Princu sprzedaj gościowi to koło co Ci dałem,do Japoni Ci się nie nada |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:16, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Hius napisał: | Musi być cięższe bo to dolniak i dłuższe korbowody
Princu sprzedaj gościowi to koło co Ci dałem,do Japoni Ci się nie nada |
To co dałeś ma ściętego i stłamszonego klina. Raczej jemu tez sie nie przyda.
śmigiel napisał: | Podepnę się pod temat, mnie akurat interesuje koło na jedną tarczę. |
O ile znajdę, bo wydaje mi sie ze były w szpargałach- mogę Cię obradować zestawem 5 nowych sprężyn do takiego koła. Przy okazji -jak wreszcie dotrę z pożyczoną śrubką gaźnika
Zakładam, ze w lecie.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pią 7:31, 08 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 7:24, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mało kto zakłada sznur łojowy. To i na diabła ślimak. Lepiej dnieprowskie wsadzić jak się bujać z zdewastowanym orginałem. Tych ostatnich nie brakuje.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:37, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Mało kto zakłada sznur łojowy. To i na diabła ślimak. Lepiej dnieprowskie wsadzić jak się bujać z zdewastowanym orginałem. Tych ostatnich nie brakuje.
Wojtek |
Mimo wszystko wierze w fabryczne wyważenie układu. Filcuszki uszczelniające stają sie coraz bardziej popularne. Dodatkowo dnieprowe trzeba toczyć ze stożka- nie jest to takie łatwe i traci na wartości.
Nie żebym sam pakował filcuszek w podporę ale rozumiem tych co maja takie parcie na oryginał.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pią 7:44, 08 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:15, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Sporo takich zamachów staczałem co by się motory lepiej zabierały. W solówce to się sprawdza, wzrost przyśpieszenia jest odczuwalny. Wyważenie układu fabryczne zawsze można zmienić, jednak w granicy rozsądku. Zbytnie odchudzenie zamachu powoduje niemożność ustawienia wolnych obrotów.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:40, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zrobiłem parę dolniaków w swoim życiu i nie miały one żmijki na kole zamachowym. Brałem z automatu, przetaczałem podporę, simmering zakładałem i latają. Pierwszy raz spotkałem się ze żmijką w mojej emce to znaczy żmijka to dużo powiedziane jest jakby jeden zwój i nie będzie szkodził simmeringowi. Robię teraz emkę w której na kole jest żmijka nacięta na całej długości i tu już simmer nie przejdzie. Jakoś do filców nie mam przekonania a i już podporę na simmering kupiłem teraz muszę jakieś koło zamachowe znaleźć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:06, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jest późno i może nie do końca zrozumiałem przekaz. Wiec może krótko- fabrycznie w m-72 i K-750 zawsze był filc i ślimak na kole. I o ile wyciek przy kombinacji filcu z gładkim kołem bez ślimaka może nie wyciekać za bardzo. O tyle ślimak na kole zamachowym z simerigniem w podporze nie ma szans współpracować. Tzn ma. W układzie z mokrym sprzęgłem ;]
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Śro 0:07, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:27, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dobra widocznie tamte dolniaki miały pozakładane koła od dniepra albo czegoś. Ma ktoś na sprzedaż koło zamachowe które będzie pasowało do emy i nie będzie miało tej żmijki. Czy mam szukać podpory na filc i zakładać to koło co mam. Zapętliłem się w tym temacie, ale tylko to mi brakuje by silnik poskładać do kupy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|