Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czeki
Dołączył: 13 Lis 2016 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:46, 30 Lis 2016 Temat postu: Amortyzatory-zlece przeróbke |
|
|
Szukam fachowca,który przerobi oryginalne amortyzatory K750m na maluchowskie wkłady,ewentualnie kupie takie amortyzatory,3 szt |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 23:15, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
NAjlepiej dnieprowe do ktorych wchodzi w rure maluchowski tylny kyb. |
|
Powrót do góry |
|
|
januszp02
Dołączył: 12 Lis 2016 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pon 20:13, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy takie rozwiazanie ktos stosowal ale problem nie tyle jest w zgodnosci srednicy obudowy amortyzatora co w jego charakterystyce zwlaszcza podczas suwu rozciagania. Wartosc sily tlumienia zwlaszcza w wiekszym zakresie predkosci tloka dobrana zostala badz co badz do masy resorowanej malucha wiekszej 2-2,5 raza masy motocykla. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 8:18, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę Uralem na maluchowskich Kayabach - złego słowa nie powiem!
Może w kolyasce, jest troszkę za twardo i potrafi podskoczyć, ale i tak powiem że warto. |
|
Powrót do góry |
|
|
dz@hym
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w zamojskim..
|
|
Powrót do góry |
|
|
czeki
Dołączył: 13 Lis 2016 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:21, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
szukam fachowca do kaśkowych amorów,ale tych nowszych,z odkrytym dołem sprężyny,np takich:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
dz@hym
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w zamojskim..
|
Wysłany: Wto 15:11, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
To są dnieprowskie: no ale za to przeróbka bardzo łatwa!Rozbierasz i wybebeszasz stare amor. a w ruski korpus wkładasz nowy wkład od 126P -tył m-ki KAYAB!Pasuje idealnie. Skręcasz od góry oryginalną ruską skrętką, natomiast musisz skrócić( nie pamiętam dokładnie ze 3 cm?) górny trzpień maluchowskiego amortyzatora i nagwintować, następnie rozwiercasz ruską główkę tak aby włożyć tam nakrętkę z kompletyu nowego amortyzatora i zaspawujesz ją tam. Skręcasz wszystko do kupy i gotowe. W skrócie. Fotami nie dysponuję ale w razie niejasności pisz lub dzwoń(513136038)-co pamiętam podpowiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
krzycho
Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łoś
|
Wysłany: Wto 16:44, 13 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Że się wtrącę - nie do końca kumam temat z rozwierceniem główki i wstawianiu tam nakrętki - ja nagwintowałem trzpień na wymiar gwintu górnej skrętki (tej z uchem), założyłem wszystko i skręciłem. Dlatego też pytam, bo może coś źle zrobiłem, albo może nie tyle źle co można lepiej.
Ja jak składałem te amory to naszła mnie taka myśl, czy oby na pewno pracujący trzpień nie będzie ocierał się o skrętkę, bo wkład ma minimalny luz, a otwór w skrętce potrafi być niecentryczny, ale to akademickie rozważania. |
|
Powrót do góry |
|
|
dz@hym
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wieś w zamojskim..
|
Wysłany: Wto 22:16, 13 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Podobno występują główki z różną średnicą gwintowanego otworu - moja miały tą większą niestety i trzpień wchodził luźno w główkę. a skrętki masz rację - trzeba było delikatnie powiększyć środkowy otwór -kosmetyka:) |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 15:50, 14 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Witam. W zależności od średnicy tłoczyska występują dwa rodzaje gwintu w tej główce .Na pewno w k750 tak bywało, w innych nie pamiętam.
Do wymiany potrzebne jest:
1.stary amortyzator - dawca a właściwie jego obudowa i sprężyna.
2.amortyzator od kaszlaka (kayaba )
3.dostęp do tokarki - trzeba obciąć pręt z kayaba , czasem trochę stoczyć średnicę aby pasowalo do radzieckiej obudowy .A i jeszcze trzeba wykonać gwint pod główkę - osiowo .
4. możliwość skorzystania z prasy - trzeba rozebrać i złożyć amortyzator . Bez prasy też można ale ostrożnie.
Jak nie opanujesz tematu to pisz wiadomość prywatną, mam przerobione wklady gotowe do montażu . Ewentualnie jest możliwość że wyslesz mi cały amortyzator a ja odeślę już zrobiony. Jest też możliwość piaskowania i lakierowania ale to już osobny temat .
Myślę jednak że dasz radę samemu , to jest dobrze opisane na forum krok po kroku .
Gdyby jednak nie to daj znaka coś się wymyśli.
Pozdrawiam . |
|
Powrót do góry |
|
|
|