www.kolyaska.fora.pl

Darek37

Witam wszystkich mam na imię Darek pochodzę i mieszkam na Podlasiu okolice Puszczy Białowieskiej . Motocykla jeszcze nie posiadam , jestem w trakcie poszukiwań między innymi dlatego tu jestem.

Cyrograf15

Przemyśl czy na pewno chcesz ruskiego syfa. A jeżeli jednak to jak coś znajdziesz to zapytaj tu przed kupnem.
Wojtek

Darek37

Im dłużej się rozglądam tym więcej ludzi mnie zniechęca do kupna ruska

Cyrograf15

Powinieneś być wdzięczny Very Happy

Darek37

To niech ktoś napisze konkretnie dlaczego nie kupować

Indianer750

Jest kapryśny, nawali zawsze kiedy nie powinien Very Happy

Części coraz droższe, a z jakością bywa różnie,
Trzeba mu poświęcać duuużo czasu Very Happy

to nie jest zwykły motocykl Very Happy

Cyrograf15

Bo do tego właściwie nie ma części akceptowalnej jakości. Kupując fabrycznie nowe w 80% kupujesz złom. Dorabianie dobrych wymaga wiedzy i zaplecza lub wielkich pieniędzy.

Darek37

No dobra ale czy psują się różne części czy jest jakiś standart np. w jawach 350ts siadały łożyska na wale albo wodziki najczęściej. Czytałem że się psują ale młotek przecinak i naprawione

dz@hym

Witaj! Krzywe odlewy, krzywe tryby, krzywe wałki, wyrobione gniazda, tego młotkiem nie naprawisz.. a w dzisiejszych czasach dobry fachowiec kosztuje.. Smile

Darek37

Słyszałem że jakość wykonania słaba ale pytanie. Da się to ogarnąć? Ja nie planuje długich wypraw czasami wyskoczyć sam lub z dzieciakami. Co prawda motocyklami się nie zajmowałem ale samochody naprawiam sam mam trochę pojęcia , narzędzia i tokarkę

Cyrograf15

Da się ogarnąć, tylko dużym nakładem sił i środków. Uf nakład przewyższa wielokrotnie wartość materialną jak i użytkową pojazdu. Może lepiej czas spędzić z dzieciakami a pieniądze na co innego wydać?

Sztandar

Siema, nie straszcie nie straszcie, zajefajna przygoda, też dopiero zaczynam ale ten sprzęt już odwrócił moje życie o 180 stopni. Nie rezygnuj Pozdrawiam.

Indianer750

Nie chodzi o straszenie, tylko uświadomienie jakiego zakresu prac i kosztów wymaga ten sprzęt Smile

kupno motocykla za 5-6 tyś to jak dobrze pójdzie 1/3 wydatków. Po kupnie i tak wszystko do rozbiórki, żeby chociaż sprawdzić czy za najbliższym zakrętem coś się nie ukręci. Oczywiście jak zrobisz dobrze to Cię zawiezie gdzie tylko chcesz, ale do tego długa droga od kupna... + tak jak chłopaki już pisali, niegdy te koszta się nie zwrócą.

Darek37

Panowie co myślicie o tym
[link widoczny dla zalogowanych]
Lub o tym
[link widoczny dla zalogowanych]

juri83

Czesc
Darku jak moge ci poradzic , nie kupuj sprzeta na szybko i raczej unikaj handlarzy.
W grudniu 2019 kupilem urala 63 z krajowym papierem, wczesniej ogladajac u handlowcuf .
Patrzac na te sprzety mialem bardziej wrazenie , ze jestem na skupie zlomu niz u handlowca.
Stoja sobie tak zime lato wiosne jesien bez daszku, w blocie czy co tam jest pod nimi. Odpalal 1 na 15 i jak zapalal to lepiej bylo chyba zeby nie odpalal. To co chlopaki pisza , ze to sie psuje czy bedziesz mial awarie - TAK to prawda, ze sie nie zwróci remont - tez prawda. Ja dodam jeszcze ze prowadzi sie to zupelnie innaczej niz motocykl, bardziej jak koza z nogami od swini, ale jest w tym pewien urok i wywoluje to usmiechnietego ryja Smile

WIec kupuj kochaj i cierp , albo kup japonie i pozniej ruska:) Bo sie zrazisz kompletnie do motocykli ! Pozdrawiam !!!!

PS dodam jeszcze ze sprzet po ukrainskim remoncie , nie nadaje sie do EKSPLOATACJI !!!