Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spiker wita!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Dzień dobry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:24, 13 Sty 2011    Temat postu:

Spoko, mogę pokomentować ale ja lubuję się w tych z falbanką.
Z tego co widziałem to skrzynie ładne i obie nadają się w zupełności do twojej emy.
koła spoko, składaj na tych felgach z przetłoczeniami i najlepszym bębnem i zabierakiem. Bloki silnika KMZ inna faktura odlewu, inne nadlewy, na jednym ze zdjęć widać jak bicie KMZ. Wybrałbym ten blok mniej spawany ale trzeba by sprawdzić jeszcze parę tematów (gniazdo koszyka przedniego łożyska wału, gwinty, rurka smarowania. Wałek kardana - moim zdaniem śmietnik, lub do totalnej naprawy ale nie wiem nawet jak za to się zabrać Smile, sprzęgło - hmm ciężko stwierdzić ale łatwiej będzie kupić nowe.

Powiem tak: dla mnie kluczem jest rama i od tego bym wychodził, pokaż co masz a pomyślimy co z tego można zrobić żeby nie było wczesno-późnej emw r-71 od majora. Ważne jest dolne mocowanie wózka, okolice główki ramy, wzmocnienie w okolicy akumulatora, sama podstawka akumulatora i oczywiście okolice suwaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 1:38, 14 Sty 2011    Temat postu:

Wspominałeś coś o orto-itp, więc nie jest wesoło Confused
Nawet jak wydasz parę tysia to i tak wielcy w temacie Ci coś znajdą i d.pa blada
Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 11:25, 18 Sty 2011    Temat postu:

Doktor napisał:
Wspominałeś coś o orto-itp, więc nie jest wesoło Confused
Nawet jak wydasz parę tysia to i tak wielcy w temacie Ci coś znajdą i d.pa blada
Wink


Doktor, dziękuję za słowa otuchy Wink. Na szczęście ma czym jeździć i nie muszę się spieszyć. Była okazja to wziąłem sobie strupa na d... Powoli skłaniam się ku stwierdzeniu, że w tym motocyklu nie ma części, której nie trzeba by naprawiać. Ale na razie staram się być twardy Wink ...

Od kilku lat powoli uzupełniam braki i zaopatruję się w części zapasowe.
(więcej na stronie: [link widoczny dla zalogowanych] gdzie wrzuciłem kilkanaście nowych fotek)








Przy okazji dokonałem też przeglądu kompletności i stanu lampy przedniej. Nie jest super, ale i nie najgorzej:


Czekam na komentarze ...


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Wto 11:27, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:12, 18 Sty 2011    Temat postu:

Spiker trochę nie potrzebnie zacząłeś zbierać fanty - bo np. znaczki Ci się w ogóle nie przydadzą, regulator napięcie ma być maselniczką, lampa jest bardzo ładna, stacyjka na klapkę jak najbardziej, jedynie licznik trochę dostał - tarcza i wskazówka dostały.

Moja rada, staraj się nie kupować nowych części, regeneruj co się da i szukaj starych (
chociaż wcale nie będzie to gwarancją jakiejkolwiek jakości)...

Gdzie rama?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 18:08, 18 Sty 2011    Temat postu:

Stacyjki na płaski klucz- sporo późniejsze

Dźwignia sterowania zapłonem- masz fantastyczną z brązowa dźwigienką pewnie WZM. Ja bym olał tą chromowaną.

Szkło lampki tylnej to chyba od kaczkowskiego żółwia.

Gaźniki- jakoś tak sie utarło, że chińskie tak - jak najbardziej, ale w żółtej pasywacji( ponoć srebrne to drugi gatunek)

Czujka stopu to dniepr. Emki w ogóle nie miały takich atrakcji. Jak oryginał to oryginał ;P

Symer kapeluszowy wel naleśnikowy przekładni tylnej- Może zechcesz zastosować coś co jednak uszczelnia Wink

Kranik- dniepr klasyka.

Łożysko główki ramy- to kulkowe przekleństwo. Jest stożkowy cywilizowany zamiennik BMW. Ale swoje kosztuje.

Łożysko oporowe wycisku sprzęgła- dobre bo stare Wink Ale na stronie głównej znajdziesz patent jak zrobić jeszcze lepiej.

To z tego co wiedzę. Na stronkę którą podałeś nie wchodziłem.
Cytat:
Powoli skłaniam się ku stwierdzeniu, że w tym motocyklu nie ma części, której nie trzeba by naprawiać. Ale na razie staram się być twardy


Dokładnie tak samo gdzieś napisał agrupa Wink


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Wto 18:23, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Wto 19:46, 18 Sty 2011    Temat postu:

I wiele wiele innych rzeczy
Powodzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 8:40, 19 Sty 2011    Temat postu:

agrupa napisał:
Spiker trochę nie potrzebnie zacząłeś zbierać fanty [...] Moja rada, staraj się nie kupować nowych części, regeneruj co się da i szukaj starych (chociaż wcale nie będzie to gwarancją jakiejkolwiek jakości)...

Agrupa, to nie tak. Jak już zabrałem się z kumplem "handlarzem" do Lwowa, to grzech było nie brać co było. Zgadzam się, że połowa tych części to szmelc i/lub części od późniejszych modeli. To były kawalerskie czasy i na wiele fanaberii było mnie stać Wink. Żebyś Ty widział te wszystkie graty do innych motocykli ...
A znaczków "IMZ" po prostu nie mogłem sobie na MWB darować Wink - niekoniecznie będą montowane, może po prostu posłużą do zrobienia avatara na forum Wink.

agrupa napisał:
Gdzie rama?

Czeka w bagażniku samochodu (właśnie kumpel przywiózł z "przechowalni"). Po robocie planowana jest szczegółowa sesja zdjęciowa. Efekty jutro.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 8:41, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 8:58, 19 Sty 2011    Temat postu:

Prince napisał:
Stacyjki na płaski klucz- sporo późniejsze

Mam też nówkę na okrągły kluczyk, ale miała iść do NSU jako tymczasowy zamiennik Boscha. Przemyślę jeszcze sprawę ... A od kiedy były używane te na płaski kluczyk?

Prince napisał:
Dźwignia sterowania zapłonem- masz fantastyczną z brązowa dźwigienką pewnie WZM. Ja bym olał tą chromowaną.

Ciekawe, ciekawe - myślałem, że ta mosiężna dźwigienka to jakaś amatorska doróbka. Napisy na korpusie są po rosyjsku, więc to chyba nie WZM. Ten cały przełącznik był w komplecie z emką. Natomiast ten błyszczący, wypolerowany (nie chromowany) cukierek to mój późniejszy zakup (jakiś czas temu miałem koncepcję zrobienia emki na cywila) - jest datowany na 1977 rok.

Prince napisał:
Szkło lampki tylnej to chyba od kaczkowskiego żółwia.

I tu się muszę przyznać - to przedwojenne niemieckie szkło dla którego szukam dopiero zastosowania. Zaplątało się w częściach emki, więc może zostanie.

Prince napisał:
Gaźniki- jakoś tak sie utarło, że chińskie tak - jak najbardziej, ale w żółtej pasywacji( ponoć srebrne to drugi gatunek)

Teraz mówicie?! ... Cóż, będę musiał z tym żyć Wink

Prince napisał:
Czujka stopu to dniepr. Emki w ogóle nie miały takich atrakcji. Jak oryginał to oryginał ;P

Zgadza się. Dołożyłem go do części emkowskich tylko rozpoznawczo. Przypominam, że do niedawna uważałem mój motocykl za rocznik 1960-ty, więc miał być duży żółwik ze stopem.

Prince napisał:
Kranik- dniepr klasyka.

Czym się różni od emkowskiego? Tylko oznaczeniem?

Prince napisał:
Łożysko główki ramy- to kulkowe przekleństwo. Jest stożkowy cywilizowany zamiennik BMW. Ale swoje kosztuje.

Najpierw sprawdzę czy gniazda na łożyska nie są wybite (coś mi się nie podobały o ile pamiętam). Ale jak mawiają klasycy "jak oryginał to oryginał" Wink - jak wytrzymywało w terenie to i przy moim pyrkaniu po szosie powinno chwile posłużyć.

Prince napisał:
To z tego co wiedzę. Na stronkę którą podałeś nie wchodziłem.

Wejdź proszę, bo w galerii prezentuję o wiele więcej części. Wszelkie komentarze będą mi bardzo pomocne w ogarnięciu tego co mam i co mnie czeka. Dzięki za dotychczasowe cenne uwagi!!!


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 8:58, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:31, 19 Sty 2011    Temat postu:

hej

Co do przyśpieszacza zapłonu, wersje cywilne (przynajmniej te z IMZ)
miały rolgaz oraz przyśpieszacz zapłonu w "chromie" na pewno to była jakaś powłoka ale bez podkładu miedzi - stawiam że jakaś metalizacja.

Spiker czekam na ramę Smile
Reszta gratów Ci się przyda, albo użyjesz albo sprzedasz albo wymienisz się Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 19:47, 19 Sty 2011    Temat postu:

No to czas na ramę. W takim stanie ją kupiłem - no, może nabrała nieco rudego koloru (poprzedni właściciel częściowo ją oskrobał i upływ czasu zrobił swoje).





Więcej szczegółowych zdjęć tradycyjnie pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Moim zdaniem rama ma 3 kluczowe mankamenty:
- wyciętą podstawę akumulatora (konieczne wspawanie repliki - czy może być taka jak zaprezentowana w galerii?),
- nieoryginalny element mocujący jeden z podnóżków pasażera (prawdopodobnie konieczna wymiana),
- gniazda łożysk główki ramy ze śladami bezpośredniej pracy kulek (co o tym sądzicie?)

Zalety - prosta, bez wżerów i uszkodzeń, bez śladów większych napraw, i co najważniejsze numer oryginalny, zgodny z papierami.

No i jest jeszcze zasadnicze pytanie - jaki to rocznik??? Co prawda blok był z początku 1953-go roku, ale numery silnika były już przebijane - więc prawdopodobnie blok był już wymieniany. Ale i tak stawiam na rocznik 1952-1953 (na moją skąpą wiedzę Wink ). Kluczowy jest tu chyba numer ramy: 36041 i jego porównanie z innymi wiarygodnie udokumentowanymi egzemplarzami.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 20:38, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 20:25, 19 Sty 2011    Temat postu:

Co do podstawy akumulatora to ja sie tam nie znam. Jest zwykle pod akumulatorem wiec sie nie przyglądam Wink
Gniazda łożysk jak nie są luźne to znaczy, ze są dobre.

Zwróciłem uwagę na kąt mocowania sygnału. Spotykałem takie w późnych emkach z KMZ podczas gdy resztę masz chyba raczej z IMZ.
Też mam taka jedną sztukę z nigdy nie przerabianymi o około centymetr dłuższymi ( wyższymi ) suwakami - ni emka ni Irbit- cholera wie co to jest, może iż Wink. Ale wracając - stawiałbym na wyrób KMZ późne lata 50te.

Spiker napisał:
Prince napisał:
Stacyjki na płaski klucz- sporo późniejsze

Mam też nówkę na okrągły kluczyk, ale miała iść do NSU jako tymczasowy zamiennik Boscha. Przemyślę jeszcze sprawę ... A od kiedy były używane te na płaski kluczyk?

Nie mam pojęcia. Spotkałem kilka razy jeszcze we wczesnych kaczkach.

Cytat:
Prince napisał:
Dźwignia sterowania zapłonem- masz fantastyczną z brązowa dźwigienką pewnie WZM. Ja bym olał tą chromowaną.

Ciekawe, ciekawe - myślałem, że ta mosiężna dźwigienka to jakaś amatorska doróbka. Napisy na korpusie są po rosyjsku, więc to chyba nie WZM. Ten cały przełącznik był w komplecie z emką. Natomiast ten błyszczący, wypolerowany (nie chromowany) cukierek to mój późniejszy zakup (jakiś czas temu miałem koncepcję zrobienia emki na cywila) - jest datowany na 1977 rok.

Najlepszy rocznik wszytkiego ! Cool
Dźwigienka może byc WZM. Reszta ruska. Kto tam wie..

Cytat:
Prince napisał:
Czujka stopu to dniepr. Emki w ogóle nie miały takich atrakcji. Jak oryginał to oryginał ;P

Zgadza się. Dołożyłem go do części emkowskich tylko rozpoznawczo. Przypominam, że do niedawna uważałem mój motocykl za rocznik 1960-ty, więc miał być duży żółwik ze stopem.

eee.. cheba nie. tak mi coś świta ze u nas stop obowiązywał od 58r a u nich od 62-63?

Cytat:
Prince napisał:
Kranik- dniepr klasyka.

Czym się różni od emkowskiego? Tylko oznaczeniem?

Nie tylko. Poetyką przykręcania komory odstojnika i samą częścią wchodzącą do baku.


Skrzynie begów masz wypas Wink


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Śro 20:45, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:14, 20 Sty 2011    Temat postu:

Witam.

Rama na 100% KMZ - klakson ukośny - w IMZ nigdy tego nie było, masz późniejsze mocowanie amortyzatora ciernego skrętu więc wczesna to ona nie jest.
Nie potrafię Ci jej wpisać dokładnie rocznikowo ale moim zdaniem nigdy się tego nie dowiesz (była remontowana więc nie wiadomo co z którego roku jest)
Uważam że najrozsądniej będzie zbudować emkę KMZ z 55r,
Jest parę zdjęć oryginalnych i bardzo ładnych emek z tego roku i w dodatku KMZ więc materiał porównawczy jest idealny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 9:22, 25 Sty 2011    Temat postu:

Kontynuuję przekopywanie się przez kartony z częściami. Dzisiaj kolejna porcja dodatkowych części, które dokupiłem/otrzymałem/zamieniłem już po zakupie "emki":







Jak widać jednym z poważniejszych problemów przy remoncie będzie zregenerowanie przedniego zawieszenia. Osłodą tej nieciekawej sytuacji jest dodatkowy nowy, oryginalny komplet oblachowania przodu (o ile pamiętam).

Więcej tradycyjnie w moim albumie: [link widoczny dla zalogowanych]

C.D.N.

agrupa napisał:
Rama na 100% KMZ - klakson ukośny - w IMZ nigdy tego nie było, masz późniejsze mocowanie amortyzatora ciernego skrętu więc wczesna to ona nie jest.
Nie potrafię Ci jej wpisać dokładnie rocznikowo ale moim zdaniem nigdy się tego nie dowiesz (była remontowana więc nie wiadomo co z którego roku jest)
Uważam że najrozsądniej będzie zbudować emkę KMZ z 55r,
Jest parę zdjęć oryginalnych i bardzo ładnych emek z tego roku i w dodatku KMZ więc materiał porównawczy jest idealny.


Agrupa, dzięki za opinię. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, jakby w starej emce z I połowy lat 50-tych (półbębny, półka z otworem na zamek, silnik z 1953, klapka na stacyjce, itp.) ktoś wymienił ramę na kilka lat późniejszą. A może stało się to całkiem niedawno i już w Polsce z prostej i typowej przyczyny - braku papierów? I właśnie dlatego ktoś przebił numery na silniku?
Myślę, że wiele wyjaśni zidentyfikowanie i odczytanie dat produkcji na kolejnych elementach (m.in. osprzęcie) ...

Na dzisiaj najbardziej niepokoję się tym czy dekle kół będą pod półbębny czy jednak pod falbany. Bo falban się swego czasu pozbyłem ...

Agrupa i inni - będę wdzięczny za podanie linków do tych wzorcowych emek.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Wto 9:26, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 11:58, 25 Sty 2011    Temat postu:

Spiker napisał:

Jak widać jednym z poważniejszych problemów przy remoncie będzie zregenerowanie przedniego zawieszenia. Osłodą tej nieciekawej sytuacji jest dodatkowy nowy, oryginalny komplet oblachowania przodu (o ile pamiętam).

temat będzie kontynuowany w http://www.kolyaska.fora.pl/mechanika,7/regeneracja-przodu-m-72,856.html

Spiker napisał:
Więcej tradycyjnie w moim albumie: [link widoczny dla zalogowanych]

Zablokowany



Spiker napisał:
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, jakby w starej emce z I połowy lat 50-tych (półbębny, półka z otworem na zamek, silnik z 1953, klapka na stacyjce, itp.) ktoś wymienił ramę na kilka lat późniejszą. A może stało się to całkiem niedawno i już w Polsce z prostej i typowej przyczyny - braku papierów? I właśnie dlatego ktoś przebił numery na silniku?
Myślę, że wiele wyjaśni zidentyfikowanie i odczytanie dat produkcji na kolejnych elementach (m.in. osprzęcie) ...

Na dzisiaj najbardziej niepokoję się tym czy dekle kół będą pod półbębny czy jednak pod falbany. Bo falban się swego czasu pozbyłem ...

Pokrywy falban i półbebnow nie sa zamienne. Da się je przerobić w jedną stronę dość łatwo. Ale trochę szkoda.. Lepiej wymienić z kimś kto woli falbankowe.
Numery na bloku sa najpewniej przebijane i jeśli dobrze pamiętam zdjęcie poza rozmiarem w niewłaściwą stronę- dla mnie osobiście pikuś.
Na zdjeciu widać:
Pompa nowa - nie lepiej uralową większej wydajności?
Szklanki tylnego zawieszenia- dyskusyjny wyrób. Starego typu nie miały trąbek ( odwinięcia ) i technologia produkcji wyglądała inaczej. Tzn miały łączenie. Tez drobiazg. Nie zwróciłbym uwagi.


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Wto 12:02, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 14:03, 25 Sty 2011    Temat postu:

Prince napisał:
Zablokowany

Mój błąd, źle podałem link do albumu. Ten jest poprawny:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prince napisał:
Pokrywy falban i półbebnow nie sa zamienne. Da się je przerobić w jedną stronę dość łatwo. Ale trochę szkoda.. Lepiej wymienić z kimś kto woli falbankowe.

Na zdjęciach sprzed rozbiórki widac wyraźnie, że były zamontowane półbębny, więc liczę, że pokrywy są od tego, ale dopóki ni sprawdzę (kolejne kartony są w drodze) to będzie niepewność.

Prince napisał:

Pompa nowa - nie lepiej uralową większej wydajności?

A skąd mnie wiedzieć Wink. Poradźcie.

Prince napisał:

Szklanki tylnego zawieszenia- dyskusyjny wyrób. Starego typu nie miały trąbek ( odwinięcia ) i technologia produkcji wyglądała inaczej. Tzn miały łączenie. Tez drobiazg. Nie zwróciłbym uwagi.

Kupiłem, zapłaciłem - trudno. Pooglądam jeszcze te oryginalne i zobaczę co się da uratować. A jak się podoba kolorek który zaczął nakładać mój poprzednik?

P.S. : Chyba ten wątek wymknął sie spod kontroli. Jeśli admini tak zadecydują to można go podzielić lub przenieść. Postaram się pytać o szczegóły w innych wątkach w odpowiednich działach.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Wto 14:13, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Dzień dobry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin