Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:42, 21 Sty 2017 Temat postu: Projekt Ural M-63 '69 |
|
|
Cześć
Moja przygoda z radziecką motoryzacją zaczęła się wiele lat temu od zaprzęgu IMZ 8.103.10 z roku 1989 (łabędzi śpiew CCCP ).
Motocykl był prawie nowy, z przebiegiem 600 km, przywieziony z magazynu w Kaliningradzie, więc nie wymagał wiele pracy. Jedyne wady fabryczne jakie ujawniły się podczas kilkuletniej eksploatacji to: wyciek przez placek dyfra i luzy w mocowaniu koła zębatego napędu alternatora.
Teraz po długiej przerwie przyszedł czas na odświeżenie wspomnień - w zeszłym roku zakupiłem trochę starszy model: Ural-2 M-63 z roku 1969. Cytuję sprzedawcę: "wystarczy wyczyścić gaźniki i platynki i będzie palił". Oczywiście potraktowałem to jako "sprzedażne kity", ale prace zacząłem właśnie od czyszczenia, weryfikacji i regulacji gaźników, zapłonu, zaworów, uzupełnieniu linek i braków w instalacji elektrycznej. Potem czyszczenie miski olejowej, wymiana olejów i pierwsze uruchomienie.
Wierzcie lub nie, ale zapalił po 3 kopnięciu, pomimo ciśnienia sprężania w cylindrach na poziomie 4 atmosfer (powinno być ponad 6 o ile pamiętam). Po krótkiej jeździe okazało się, że większość podzespołów lepiej lub gorzej, ale działa.
Wisienką na torcie jest fakt, że motocykl przeszedł już pozytywnie pierwsze badanie techniczne
Postaram się w miarę możliwości relacjonować postęp prac w odpowiednich działach, a pewnie nie obędzie się bez pytań do kolegów bardziej obytych z radziecką motoryzacją.
Nie mam jeszcze pewności co do ostatecznej formy po renowacji.
Może tak... (?)
Ostatnio zmieniony przez Marcin M63 dnia Nie 8:01, 22 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
regers
Dołączył: 01 Sie 2010 Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:03, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Witam kolegę zza miedzy! Ural ładny może warto pomyśleć o zostawieniu go w takim stanie jakim jest? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 7:42, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
To była pierwsza opcja, którą rozważałem, ale motocykl ma za dużo rdzy, ubytków lakieru i chromów. Ciężko byłoby utrzymać go w stanie oryginalnym i jednocześnie zabezpieczyć przed dalszą degradacją  |
|
Powrót do góry |
|
 |
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Pon 9:41, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
zostaw kolego lakier tak jak jest, chromy potraktuj pastą do polerowania chromów (od razu zaimpregnujesz skorodowane fragmenty) a rdzawe placki na lakierze kwasem szczawiowym. Ten kolorek jest piękny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:41, 24 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Strona wizualna jeszcze do przemyślenia. Tak czy inaczej zaczynam od naprawy mechaniki. Na pierwszy ogień: przekładnia główna. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|