www.kolyaska.fora.pl

trakker

Cześć.
Ruseczek tkwił pod moim deklem już od dawna (tradycje rodzinne), ale jakoś los podtykał pod tyłek inne sprzęty. Od jakiegoś czasu dziura w głowie zaczęła się powiększać, pochłaniając w swą czeluść rozmaite graty układające się w majaczącą formę trzy(4!)kołowego pojazdu. Shocked

Z założenia ma to być kundel (szczerze przepraszam oryginałowców), na bazie K-750, bez napędu (żal mi tak cennej mocy dzielić jeszcze na 2 Smile

), stylizowany klasycznie, ale z przeznaczeniem max. użytkowym.
W chwili obecnej szacuję, iż posiadam jakieś 75 % tworzywa (gratów) do zrealizowania nie do końca zdrowej wizji Twisted Evil

Ze względu na mało kształtną formę moich 75% "Ruska", chwilowo powstrzymam się od raczenia fotografiami, ale obiecuję, że gdy uzyskam jakiś symptom wyglądu sidecar'a, podeślę coś by zapytać czy to przypadkiem nie złudzenie.
No to: DZIEŃ DOBRY KOLYASKO.

klapek

Joł! Rzuć fotą tego co jest Wink

trakker

Zasadniczo na chwilę obecną, bardziej estetycznie byłoby wysłać stronę z katalogu części. Oprócz pieca K-750 i skrzyni z "dyfrem", reszta to mak, wszystko kupowałem osobno. Te elementy nigdy nie tworzyły wspólnie całości. Wszystkie kolory tęczy. Takie mini stoicho z "bajzlu" Laughing

Będę się upierał, że jeszcze za wcześnie na fotki.