|
www.kolyaska.fora.pl Motocykle radzieckie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fukemal
Dołączył: 23 Lis 2024 Posty: 5 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:11, 26 Lis 2024 Temat postu: DzieńDobry Wszystkim! |
|
|
W ramach psychoterapii kupiłem sobie ruski motór :IMZ 08.103.010
Tak, wiem co to jest ale i tak lubię gdy przy nim dłubię.. Trafił się fajny egzemplarz z dokumentami za śmieszną kasę- w cenie ramy z papierami i gaźników K68 |
|
Powrót do góry |
|
|
Fukemal
Dołączył: 23 Lis 2024 Posty: 5 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:28, 26 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
A konkretnie- sztuka z 1991 roku, solo.. rama krótka "drabina"- juz przerobiona- - górne tyl;ne podciagi skrócone o 4,5 cm czyli punkty mocowania amortyzatorów przesuniete o tyleż do przodu, wycięte dolne czpodciagi i z nich zroibione gustowne wsporniki, amortyzatory tylne Hagon dedykowane do Vulcana 1500- , dolne mocowania mają na silentblokach przy amortyzatorze, otwory na silentbloki w wahaczu zaspawane i dospawane uchwyty trójkatne do wahacza - z blachy 6 mm- odrazu wzmacniają spaw odkuwki mocowania osi/ dyfra z rurą wahacza.. skorygowane spawy, kąty montażu uchwytów zbiornika, siodełka, poprawione spawy, dodatkowe wzmocnienia połączeń rur tylnej części ramy. Zostaje przednie zawieszenie- bez śladów zuzycia mechanicznego, jedynie niewielkie naloty rdzawe- usuniete szczotką drucianą. Zawieszenie późne uralowskoie, bez żadnych filców w uszczelnieniach, poprawione zaworki tłumiące, tuleje ślizgowe dorobione z fosfobronzu, górne dłuższe o 1 cm od fabrycznych. Dyfer 10, skrzynia uralowska bez wstecznego z krótka jedynką. Z przodu hamulec tarczowy- piasta na tarczę zrobiona z uzyciem oryginalnej piasty od falbany- teraz na 40 szprych długich od falbany, tarcza Brembo 320 od Ducati. Silnik składam na tłokach z BMW ( samochód, sześciocylindrowa dwulitrówka).. trochę portingu, wyspawane komory spalania w głowicach..Gaźniki zostają Pekary, zapłon zostaje oryginalny- te późniejsze Urale mają fajne aparaty, jak w Dnieprach.. Taka solóweczka, cos jak Scrambler.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:37, 27 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Dołożysz do tego furmankę kasy i za bardzo nie pojeździsz, a wartość nie ulegnie zmianie. Dostaniesz za to tyle co za ramę z papierami. Kiedyś robiło się wydumki z Rusków bo nie było nic innego osiągalnego. Obecnie nie warto.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pią 10:30, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie patrzy się tak racjonalnie na alkohol? Kupa kasy, zdewastowany organizm a czasem jeszcze żal i wstyd za głupoty. Tutaj, na forum motocykli radzieckich wszystko się krytykuje, że po co, na co, najlepiej sprzedać, pozbyć się, zapomnieć. Gość się uczy mechaniki w praktyce, nie ma co mu podcinać skrzydeł. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:41, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Ależ patrzy się, i to właśnie równie racjonalnie. Dla tego ostrzegam przed popełnieniem głupoty. Za 2-3 tyś. można kupić sprawną Japonię, i na tym uczyć się mechaniki. O ile samemu się coś nie popsuje to jeszcze tym pojeździć. A jak ktoś ma do wyrzucenia kasę i nieokiełznaną fantazję to przerobić ją na śniegospycharkę przedsiębierną zasięrzutną, lub inny kotylion. Roy, czy aby na pewno w tym wypadku namawianie do abstynencji jest podcinaniem skrzydeł? Realnie to forum zrzesza grupę rusoholików będących w nieustannym ciągu rusoholowym.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Fukemal
Dołączył: 23 Lis 2024 Posty: 5 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 20:17, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
miałem w życiu około 40 ( czterdziestu) motocykli, pierwszy w szóstej klasie podstawówki. Nie jestem handlarzem. Każdy z nich był własnoręcznie bądź to naprawiany, bądź składany/ przerabiany. Nie mam problemu z zapleczem- jest i tokarka, i frezarka, wycinarka plazmowa, gietarki, TIG, MIG, palnik, , wszelkie inne narzedzia. Potrafię je wszystkie obsługiwać. Oprócz motocykli zbudowałem/ wyremontowałem/ przeswapowałem/ uturbiłem wiele samochodów- hobbystycznie, nie swiadczę usług dla ludności. Oprócz ruska , jeśli chodzi o motocykle, mam aktualnie Harleya, Moto Guzzi, Ducati.. Nie dbam o " kupę kasy ", w przypadku ruska to wszytko drobne.., Chodzi o zabawę, podobny motocykl poskładałem sobie w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, gdy byłem na studiach i pamietam ze miałem z nim wiele frajdy. Tak więc, jak napisałem na wstępie- robię z ruskiem " for fun", jednocześnie kończę restomoda z najstarszej wołgi w Polsce- 300 koni, V8 z manualem, , Volvo 240 turbo,l w planie , (częsci juz są) hotrod T-bucket z silnikiem Pontiaca V8 287 cali ze skrzynią Hydramatic " slant pan" z 57 roku..A rusek to taki miły, mały przerywnik. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fukemal
Dołączył: 23 Lis 2024 Posty: 5 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 20:37, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
rusek update- wyregulowałem i poskładałem na gotowo dyfer 10/35- udało sie złozyc idelanie z uzyciem jednej jedynej podkładki dystansowej- 0.2 mm pomiedzy " chwastowik" a łozysko dwurzedowe. Nie obyło sie bez tokarki - trzeba było stoczyć o 2 mm tylną płaszczyznę koła talerzowego i o 2,5 mm zmniejszyć średnicę tylnej, szerokiej strony zębatki wałka atakujacego. Potem chwila z dremelem w ręce i klin wchodzi idealnie,pieknie wszystko zaciska- gotowe.:)Kupiony komplet zaworów- duellsy, do tego prowadnice zaworowe brazu, od razu z wymiarem zewn etrznym 14,3 zeby pan od głowic nie mówił ze pasuje oryginalna jedna a trzy 'pozostałe przelatują przez otwory w glowicy. U brata sie sprawdziło, w sezonie przelatał juz pond 8 tysiecy km swoim nienieskim Uralem 62 i z zaworami/ prowadnicami zero problemu- od kiedy załozył nadwymiarowe prowadnice z brązu. Cylindry po szlifie odbieram w czwartek- toki BMW 2.0 ,średnica 79, 895 mm, szlif na sześć setek. Pierścienie wąskie, ( 1.5, 1.5, 2.0) fabrycznie z małą siła nacisku na tuleje- tak robili fabrycznie w ramach zmniejszania oporów wewnętrznych silnika ( ekologia), jest szansa na przetrwanie gładzi z ruskiego żeliwa. sworzeń 22 mm zamiast 21, ale p. Olachowski twierdzi iz w ramach rege wału bez problemu rowierci ruska tulejkę, ma ona sciankę 2 mm grubą. Tyle ze do tłoków BMW nalezy wykonać podfrezownia na zawory na wzór oryginalnych- cylindry stoczone u podstawy o 2 mm , dzieki temu tłoki mają fajny " garb" dopręzajacy. W silniku bratowego urala zastosowaliśmy płaskie, oryginalne tłoki plus wyspawanie komory spalnia w głowicy przekształcając ją w typ " wanienkowy"- [po sprawdzeniu stopien spręzania wzrósł u niego z 6.2 na 8.5. Przy dyfrze 10 na trzecim biegu osiagnął 146 km/godz w/g GPS..
Ostatnio zmieniony przez Fukemal dnia Sob 21:18, 30 Lis 2024, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|