www.kolyaska.fora.pl

Woolf

Witam Wszystkich jak i z Osobna ! Smile

))

Mieszkam w Jabłonnie k/Warszawy i mam na imię Radek. Kilka dni temu kupiłem K-750M z 1969r, którą już zarejestrowałem i baaardzo chciałbym się uporać z elektryką, aby ją (Kaśka) odpalić ! :/

Nasłuchałem się masę "słabych" opinii nt. w/w "Kasi", ale mimo wszystko nie dałem pełnej wiary i z pełnią optymistycznej nadziei, musiałem kupić i się na własnej skórze przekonać, czy prawdę większość "dziwnych" ludzi o niej mówili.. ? :/ - mam nadzieję, że NIE !!!

Liczę na boogatą wiedzę klubowiczów, którą nie omieszkam, wykorzystać. Wink

P.S. Generalnie odpala..

klapek

Cześć, wbrew pozorom silnik dolnozaworowy jest "idiotoodporny" i jak zrobisz naprawdę porządny remont, to jeździsz lata.

Dobre tłoki (samochodowe), dobrze zrobiony wał, wyważony zamach, osiowanie silnika i motor cyka aż miło Smile

Instalacja jest prosta, nie masz się czego bać. Schematy znajdziesz zarówno tutaj, jak i na google.
Wystarczy Ci multimetr z możliwością testu "przerwania kabla", dwa wieczory i są wsystkie prądy Wink