www.kolyaska.fora.pl

piwekwaldi · Wysłany: Śro 8:26, 06 Mar 2024 Temat postu: Dzień dobry

Witam zaczynam przygodę z motocyklami radzieckimi tzn chce zakupić K-750 ale powiem ze jestem zielony i zaczynam od zera wiec jak ktoś ma mądre podpowiedzi gdzie zajrzeć i kogo mądrego posłuchać to bardzo proszę. Na chwile obecną mam, jeżdżę Hondą Shadow 1100 Embarassed

[/img]

Artur pmi · Wysłany: Śro 19:52, 06 Mar 2024 Temat postu:

Siema.Jeżeli niemasz pojęcia i obycia z ruskim zaprzęgiem to czeka Cię spory wydatek.Kupić jeżdżącą padlinę,co ważne z polskim dowodem rej. I zlecić remont poważnemu gościowi co nie tylko remontuje,ale też jeździ.Lub kupić wyremontowany motocykl.Tutaj trzeba uważać bo bywa,że ten remont to jest tylko odmalowane przez ukraińca.Trzecia droga w braku doświadczeń to poszukaj po forach z Twojej okolicy gościa z ruskim sprzętem,mam na myśli takiego co dużo jeźdźi i to jest równoległe z ilością napraw przy motorze który dużo jeźdźi .Więc się zna . Ale zachęcam do walki z ruską materią,ruski motor zobowiązuje.Powodzenia.

Cyrograf15 · Wysłany: Śro 23:05, 06 Mar 2024 Temat postu:

Dokumenty są istotne, to jedyne co się da zweryfikować przy kupnie. Co by nie kupować to reszta w większym lub mniejszym stopniu i tak będzie do roboty. Jeżeli upierasz się na K-750 to masz właściwie pewne że ktoś wciśnie Ci Dniepra. Tu trzeba dobrze znać temat aby rozpoznać co Dniepr a co Kaczka, zwłaszcza że zwykle elementy są wymieszane w motocyklach.

Wojtek

piwekwaldi · Wysłany: Czw 12:38, 07 Mar 2024 Temat postu:

Dzięki Panowie, rzeczywiście daleka droga mnie czeka ale chyba zaryzykuję bo mi się to podoba a co. Patrząc po ogłoszeniach to jest trochę fajnych K-750 ale jak zaczyna się rozmawiać to rzeczywiście jest to zbieranina wszystkiego do jednego. Może macie kogoś z Warszawki lub okolic kto takimi tematami się zajmuje?
Dzięki i Pozdrawiam

Dioblik · Wysłany: Śro 6:04, 13 Mar 2024 Temat postu:

Zgadzam się z Przedmówcami. Od siebie mogę dodać, że sam kiedyś właśnie w tym miejscu napisałem podobny temat. Było to jakieś 3 lata temu... Jest Emma sobie zatem w garażu Smile

Najlepsze co dzięki niej mi się przydarzýło to cały ten klimat i to, że poznałem wielu fajnych ludzi. Oczywiście kasy i czasu też wsadziłem w motor ... Z drugiej strony tych przeżyć nie miałbym na innym motocyklu. Z motocyklami po remoncie uważaj , bo możesz komuś zaołacić za ten "remont" i dosłownie za chwile robić go ponownie. Skłaniałbym się ku temu aby kupić taki do roboty.